Zachęcona sukcesem truskawkowych serniczków, postanowiłam wypróbować wersję z moimi ulubionym "wypiekowymi" ciasteczkami. Oreo posłużyło tu zarówno za spód sernika, jak i dodatek do serowego ciasta. Koniecznie do wypróbowania dla miłośników serników i oreo.
1kg twarogu sernikowego
1 1/2 szklanki cukru pudru
szczypta soli
4 jajka
32 ciastka oreo
Piekarnik nagrzewamy do 150C.
Formę na muffiny wykładamy papilotkami.Na dno każdego gniazda wkładamy po jednym ciastku oreo.
Ser
ucieramy mikserem na puszystą masę. Dodajemy cukier puder i sól.
Ucieramy do połączenia. Dodajemy stopniowo po jednym jajku, ucierając do
powstanie gładkiej masy.
8 ciastek kroimy lub kruszymy na drobne kawałki. Wrzucamy je do serowej masy, mieszamy szpatułką.
8 ciastek kroimy lub kruszymy na drobne kawałki. Wrzucamy je do serowej masy, mieszamy szpatułką.
Przekładamy
masę serową na wierzch ciastek, wypełniając całkowicie
gniazda.
Pieczemy serniczki przez 30 minut w temperaturze 150C
Wyciągamy
serniczki z piekarnika. Studzimy lekko w formie. Następnie wyciągamy je
z formy i odkładamy na kratkę do całkowitego wystygnięcia.
Cały proces powtarzamy z pozostałą masą serową.
Cały proces powtarzamy z pozostałą masą serową.
Kiedy babeczki przestygną, wkładamy je na kilka godzin do lodówki, aby całkowicie stężały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz