Wiem, pewnie pomyślicie, że jestem strasznie monotematyczna, ale ja naprawdę lubię masło orzechowe i cztery tygodnie bez wypieku z jego udziałem to dla mnie bardzo długo ;) Dziś postanowiłam wykorzystać je do stworzenia cupcakes. Wymagały one poświęcenia troszkę większej ilości czasu. Ponieważ używamy tylko domowego masła orzechowego najpierw musiałam utrzeć je z orzechów. Następnie wykonałam czekoladki z masłem orzechowym, które zostały użyte do ciasta oraz do ozdoby. Kolejnym, już dużo szybszym etapem było przygotowanie ciasta na babeczki. I już myślałam że wszystko skończy się na jeszcze szybszym wykonaniu kremu, ale... śmietany kremówki szczerze mnie nienawidzą (i od dziś z wzajemnością). W końcu, przy trzeciej próbie udało mi się ubić ją na sztywno. Od teraz powinnam pamiętać, że jeśli kiedyś wpadnę na pomysł żeby ubijać inną śmietanę niż 36%, muszę puknąć się w czoło :P
Jednak
cały wysiłek i stres nie poszły na marne. Jest to idealna propozycja
dla każdego miłośnika masła orzechowego. Jest go pod dostatkiem : w
mięciutkim czekoladowym cieście, na dnie każdej babeczki, a także w
kremie je zdobiącym.
Oczywiście babeczki można wykonać również dużo szybciej używająć gotowego masła orzechowego i kupnych czekoladek :)
Babeczki
- 12 czekoladek z masłem orzechowym
- 3/4 szklanki (100 g) mąki pszennej
- 3/4 szklanki (100 g) cukru pudru
- 4 łyżki ciemnego kakao
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki soli
- 100 ml oleju
- 1/2 szklanki mleka
- jajko
- 3 łyżki (90 g) masła orzechowego
Krem
- 250 g serka mascarpone
- 70 g cukru pudru
- 160 g masła orzechowego typu smooth
- 50 ml schłodzonej śmietany kremówki (36%)
- 3 czekoladki słodko słone do ozdoby
Piekarnik nagrzewamy do 180 C.
Formę na muffiny wykładamy papilotkami. Na dno każdego gniazda kładziemy po czekoladce z masłem orzechowym.
Do miski przesiewamy mąkę, cukier puder i kakao. Dodajemy proszek do pieczenia, sodę i sól i wszystko razem mieszamy.
W osobnej misce roztrzepujemy jajko z mlekiem i olejem.
Wsypujemy
suche składniki do mokrych. Dodajemy masło orzechowe. Mieszamy
wszystkie składniki za pomocą szpatułki do uzyskania jednolitej masy.
Przekładamy ciasto równomiernie do formy na muffiny. Pieczemy przez 20 minut.
Wyciągamy
babeczki z piekarnika. Wstępnie studzimy w formie, następnie wyciągamy
babeczki z formy i zostawiamy na kratce do całkowitego wystygnięcia.
Przygotowujemy
krem. W miseczce na najmniejszych obrotach ucieramy serek mascarpone z
przesianym cukrem pudrem i masłem orzechowym.
Śmietanę
kremówkę ubijamy na sztywno. Przekładamy ją do masy z serka i masła
orzechowego. Delikatnie mieszamy za pomocą drewnianej łyżki do
połączenia składników.
Dekorujemy babeczki kremem. W każdą wtykamy po kawałku czekoladki.
Wkładamy babeczki do lodówki by krem stężał.
Wkładamy babeczki do lodówki by krem stężał.
Czasem nie wszystko idzie w kuchni gładko... Ważne, że zamierzony efekt został osiągnięty - babeczki prezentują się wspaniale :)
OdpowiedzUsuń