Gdyby ktoś zapytał mnie teraz, jaki jest mój ulubiony kolor, bez wahania odpowiedziałabym, że zielony. Od małego wszystko musiało być zielone. Przypuszczam, że właśnie z tego powodu zawsze ciągnęło mnie do Irlandii - Zielonej Wyspy. Jako że zbliża się święto ich patrona, św. Patryka, kojarzone również z kolorem zielonym, postanowiłam przyrządzić coś zielonego ;). A jak zielony w kuchni, to mięta kojarzy się mi pierwsza. W ten sposób powstał pomysł miętowego milkshake'a, który uzupełniłam oreo, które same w sobie szału nie mają, ale miętowemu milkshake'owi nadają ciekawszej tekstury i smaku. Polecam wszystkim miłośnikom milkshake'ów, mięty i oreo :)
Składniki na 4 porcje
- 10 ciastek oreo
- 10 pastylek miętowych
- 800 ml lodów śmietankowych
- 1 szklanka mleka
- krople miętowe
- zielony barwnik (opcjonalnie)
- bita śmietana
Osiem ciastek oreo kruszymy bardzo drobno, najlepiej w malakserze.
Sześć pastylek miętowych również kruszymy w malakserze.
Do misy blendera wkładamy lody, mleko, pokruszone ciastka i pastylki, 30 kropli miętowych i zielony barwnik, jeśli używamy. Wszystko miksujemy blenderem do połączenia składników. Milkshake'a przelewamy do szklanek, dekorujemy bitą śmietaną oraz grubo pokruszonymi dwoma ciastkami oreo i czterema czekoladkami miętowymi.
Przepis bierze udział w akcji :
Nie lubię mięty, ba, ja jej nie cierpię, ale ten milkshake tak wygląda, że nawet bym się nią nie przejęła :D Boski!
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Dziękuję za udział w akcji Czuję miętę - czyli mięta w mojej kuchni. Twój miętowy koktajl wygląda przepysznie! Pozdrawiam! http://angelasdelicacies.blogspot.it/
OdpowiedzUsuń