Potrójnie czekoladowe czekoladki orzechowe z karmelem

Tata zapytał mnie dziś: po co robisz czekoladki, skoro można kupić czekoladę w sklepie. Jak zjadł tą czekoladkę, przeszło mu zadawanie głupich pytań. W jakim sklepie znajdziecie czekoladę z nutellą, karmelem, orzechami laskowymi i kremem czekoladowym? Mogę z całą pewnością stwierdzić niebo w gębie!

Składniki na 24 sztuki
  • 100g czekolady mlecznej
  • 100g czekolady gorzkiej
  • łyżka masła
  • 175g nutelli
  • 48 orzechów laskowych
  • Karmel z 1/5 składników wg tego przepisu 
Krem czekoladowy:
  • 50g czekolady gorzkiej
  • 50g czekolady mlecznej
  • 10g masła
  • 120ml śmietany kremówki
  •   garstka orzechów laskowych do ozdoby

Formę na małe muffiny (średnica gniazda ok 3,5cm) wykładamy papilotkami. 

Czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Przekładamy po pełnej łyżeczce roztopionej czekolady na dno papilotki, rozprowadzamy ją równomiernie po bokach i dnie. Wkładamy do lodówki na ok. 20 minut, by czekolada zastygła. Ja robiłam czekoladki w dwóch partiach, po 12 sztuk. Po zastygnięciu czekolady wyciągamy papilotki z formy. Powtarzamy cały proces jeszcze raz. 
Jeśli czekolada za bardzo stężała, podgrzewamy ją jeszcze raz w kąpieli wodnej.
Na czekoladę wykładamy po płaskiej łyżeczce nutelli. Na wierzch kładziemy po 2 orzechy laskowe. Wkładamy do lodówki.

Przygotowujemy karmel wg tego przepisu. Odstawiamy na 10 minut, do lekkiego przestygnięcia. Przekładamy karmel równomiernie na czekoladki, ok 1/3 łyżeczki na każdą czekoladkę. Wkładamy do lodówki.

Przygotowujemy krem czekoladowy. Czekoladę łamiemy na kostki, wrzucamy do miseczki, dodajemy masło, rozpuszczamy w kąpieli wodnej.  Śmietanę kremówkę podgrzewamy do zagotowania. Zalewamy nią czekoladę, mieszamy do całkowitego rozpuszczenia i powstania gładkiego kremu. Odstawiamy na 10 minut do przestygnięcia. 

Przekładamy krem czekoladowy na wierzch czekoladek, łyżeczka na każdą. Posypujemy zmielonymi w malakserze orzeszkami. 

Wkładamy do lodówki na minimum 2 godziny, aby krem stężał.
Przechowujemy w lodówce. 

Smacznego ;)




2 komentarze:

  1. Orzechowy obłęd! Wyglądają bajecznie :)
    http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń