Czekoladowe Ciasteczka a'la Miętowe Oreo

Po słodko-słonych czekoladkach z masłem orzechowym przyszła kolej na próbę wykonania kolejnego amerykańskiego smakołyku, którego nie można dostać w Polsce. Ponieważ jestem fanką oreo oraz mięty, bardzo żałuję, że w Polsce nie ma tych popularnych ciasteczek właśnie w wersji miętowej. Mam nadzieję, że w końcu pojawią się u nas, na sklepowych półkach.Jeśli jednak nie chcecie czekać, a znając polskie realia, będzie to na pewno długie czekanie, warto wypróbować ten przepis. Ciasteczka są bardzo mocno kakaowe, przełożone miętowym, słodkim kremem z odrobiną wiórek czekoladowych.

Składniki na 20 sztuk

Ciastka
  • 100 g masła
  • 100 g (ok ½  szklanki ) cukru
  • 1 jajko
  • 1 szklanka mąki
  • ½ szklanki ciemnego kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • ½  łyżeczka soli

Krem
  • 50 g miękkiego masła
  • 1 łyżka śmietany 12 %
  • 140 g (1 szklanka) cukru pudru
  • 30 kropli kropli miętowych
  • Barwnik zielony (opcjonalnie)
  • odrobina startej na tarce czekolady gorzkiej


Masło z cukrem ucieramy na puszysty krem. Dodajemy jajko i miksujemy do uzyskania puszystej, jednolitej masy.

Do osobnej miski przesiewamy mąkę i kakao, dodajemy proszek do pieczenia i sól. Wszystko razem mieszamy.

Mieszankę z suchych składników dodajemy stopniowo do masy z masła i cukru, miksujemy na najmniejszych obrotach miksera. Pod koniec,  kiedy ciasto będzie za gęste, możemy mieszać za pomocą łyżki. Ciasto formujemy w kulę. Zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 30 minut.

Kiedy ciasto się schłodzi, nagrzewamy piekarnik do 180oC.  Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia.

Ciasto wyciągamy z lodówki. Stolnicę posypujemy obficie mąką. Rozwałkowujemy ciasto na grubość ok.  0,5 cm. Wycinamy koła o średnicy ok. 5 cm. Przekładamy ciasteczka na blaszkę. Pieczemy je przez ok. 12 minut. Wyciągamy z piekarnika i studzimy na kratce. 

Kiedy ciastka całkowicie przestygną, przygotowujemy krem. W miseczce ucieramy masło ze śmietaną. Następnie dodajemy stopniowo cukier puder i ucieramy krem. Jeśli używamy barwnika, rozpuszczamy go w kroplach miętowych, dodajemy do kremu, ucieramy. Na koniec wsypujemy tartą czekoladę, mieszamy. Nakładamy krem na jedno ciasteczko, przykrywamy drugim.

Smacznego ;)

1 komentarz: